W poprzednim sezonie używałem bluzy rowerowa Rogelli ESSENTIAL z długim rękawem, od wczesnej wiosny po końcówkę października. I poniżej chętnie podzielę się opinią na jej temat.
Artur Drzymkowski
Bluza Rogelli ESSENTIAL jest uszyta z materiału Dynatherm Flex DWR o gramaturze 220, który ma delikatne ocieplenie od wewnątrz.
DWR coating (z ang. Durable water repellent). To trwała impregnacja tkaniny, mająca na celu zmniejszenie właściwości włókna absorbujących wodę przy dużej wilgotności powietrza, na przykład podczas mgły czy mżawki. Aby zachować tę właściwość tkaniny należy stosować nieagresywne środki czystości przeznaczone do tego typu tekstyliów. Dla wzmocnienia wodoodporności zaleca się zastosowanie wodoodpornego sprayu.
Opis i parametry
- długość przedniej części w rozmiarze L wynosi 56 cm
- ocieplający materiał Dynatherm Flex DWR o gramaturze 220 i z delikatnym ociepleniem wewnątrz
- rękawy zakończone elastycznym 4-centymetrowym mankietem
- zamek błyskawiczny na całej długości
- antypoślizgowy silikonowy pasek na tylnej części
- trzykomorowa kieszeń z wentylacją na plecach oraz czwarta boczna kieszeń na zamek
- wysokiej jakości lekki zamek na całej długości z osłoną pod spodem
- przylegający kołnierz z osłoną zamku
- odblaskowy element na plecach
Rękawy zakończone mankietami o 4 cm długości, których elastyczność pozwala na wkładanie z ręki z zapiętym Garminem Fenix 6 Pro (nie, w żadnym razie się nie chwalę z posiadania, tylko obrazuję, gdyż ten garnek duży jest).
Na zewnątrz zastosowano trwałą impregnację, dzięki której zmieszona została właściwość włókiem do absorbcji wody przy dużej wilgotności powietrza. Co szczególnie zadziała podczas jazdy w mgle lub podczas mżawki. Tutaj producent zastrzega, że utrzymanie efektu AquaBlock wymaga stosowania
się do zaleceń dotyczących prania. Dla wzmocnienia wodoodporności zalecane jest stosowanie specjalnego sprayu.
Testowałem rozmiar XL, który na 185 cm wzrostu i 90 kg wagi w mojej subiektywnej ocenie leży idealnie. Czytelnik może wyrobić w tej kwestii, samodzielną opinię na podstawie przedstawionego materiału dowodowego fotograficznego ;)
Krój jest dostosowany bardziej do sylwetki „zaawansowany cyklista” niż PRO. Bluza nie krępuje ruchów, nie ciągnie, nie uciska. Materiał jest bardzo elastyczny i miły w dotyku.
Trzykomorowa kieszeń na plecach to klasyka w świetnym wydaniu. Jest pojemna i wygodna, podczas wkładania i wyciągania. Kieszeń na zamek jest spora i może pomieścić telefon, o ile nie jest zbyt wielki. Mój smartfon z ekranem 6.6” w pancernym ochronnym etui jest zbyt długi. Myślę że 5.5” to maksimum. Wewnętrzna część kieszeni, od strony pleców ma wszyty panel z materiały, który ma zabezpieczać przed wilgocią.
Zamek jest zabezpieczony jest od wewnątrz, paskiem materiału, który izoluje od wiatru i zapobiega wcinaniu podczas zapinania. Pod szyją producent zastosował ochronę na zamku, która jest bardzo skuteczna, ponieważ ani razu nie wciąłem sobie "podgardla" ani zarostu.
Jak napisałem we wstępie w bluzie jeździłem niemal od wiosny do jesieni, z przerwą na lato. Gdyż nawet urlop nad wietrznym i deszczowym Bałtykiem, nie wymagał ocieplanej koszulki ;)
Odczuwanie komfortu termicznego jest rzeczą bardzo subiektywną. Osobiście staram się stosować zasadę” rozgrzewka na zimno. Czyli pierwsze 10 min powinienem odczuwać chłód, a potem już nie. Oczywiście zdarza mi się ubierać (np. lekką wiatrówkę lub kamizelkę), gdy mój „risercz” meteo zawodzi.
Producent w opisie bluzy zaleca używanie jej w zakresach temperatury od 10ºC do 20ºC. W wyższym zakresie jeździłem w cienkiej potówce pod spodem i była to końcówka kwietnia 2023. Potem było już mi w niej zbyt ciepło i bluza zaległa w szafie, by wrócić w połowie września i jeździć ze mną do początków listopada. W okolicach 10 pierwszą warstwą była koszulka merino Brubeck z krótkim rękawem.
W niższych temperaturach pod bluzę trafiała koszulka merino z długim rękawem. Przy jakimś bardziej dokuczliwym wietrze zakładałem lekką kamizelkę.
Essentiala ubranego na potówkę, często używałem podczas zimowych treningów na trenażerze, który na stałe ulokowany jest na tarasie osłoniętym od wiatru.
Intensywne kilkumiesięczne użytkowanie, z praniem w pralce, po każdym treningu czy jeździe, użytkowanie w terenie (ryzyko zahaczenia np. o gałęzie) - nie zostawiły na Essential najmniejszego śladu. Żadnych zaciągnięć. Żadnego wcięcia zamka.
Rogelli na swojej stronie w punkcie zastosowania, oprócz oczywistego kolarstwa, proponuje narciarstwo biegowe. Niestety tej aktywności zażywam niezwykle rzadko, ale niejako w zastępstwie mogę z czystym sumieniem polecić ubieranie Essential na w marszobiegi leśne. Nawet na temperatury znacznie niższe niż przy zastosowaniu rowerowym.
Posumowanie
Zalety
- Świetny materiał, wysokiej jakości zamki i dopracowany krój, oraz dbałość wykonania.
- Wygoda i wygląd
- Łącznie 6 wersji kolorystycznych
Wady
- Specjalnie wybrałem czarną wersję, która powinna wyszczuplać. Efekt - jak widać na załączonym materiale fotograficznym - marny ;)
- Zapinana kieszeń mogła by być odrobinę większa, choć to raczej naciągane życzenie, bo im będzie ona większa, tym większe i cięższe urządzenia byśmy tam pakowali ... Aż do przesady ;)
